/Development/

/Mindfulness/

/Work-Life Balance/

/Happiness/

/Sense of accomplishment/


Breaking News

środa, 2 września 2015

Pożegnanie lata




Na pewno jest dużo rodzin, które żyją intensywniej niż my, ale ja takich nie znam. Czasami wydaje mi się, że aż nie umiemy napawać się ciszą i spokojem, albo przynajmniej 1 atrakcją. Idealnym przykładem była niedziela. Śniadanko w ogrodzie, wygłupy, a potem szybka akcja zwiedzania kabin samolotów na lotnisku – to wszystko do 13, kiedy byliśmy umówieni ze znajomymi na placu zabaw w Ustroniu. A potem jeszcze wieczorem goście u nas. W takie dni czuję, że żyję, ale czasami na styk gdzieś docieramy z wywieszonym językiem, żeby się nie spóźnić.
W ten weekend cudownie pożegnaliśmy sezon urlopowy. Dużo bliskich nam ludzi, dużo przyjemności, dużo wrażeń. Pora zacząć sezon duszonek i pieczonych ziemniaczków z ogniska...



PIĄTEK - wycieczka na lotnisko i spacer koło najdłuższej rolkostrady w Polsce (ponoć)



SOBOTA - pokazy lotnicze (obserwowane i z naszego ogrodu i z lotniska, goście - dalsza część rodzinki - i wieczorny pokaz sztucznych ogni na lotnisku)


NIEDZIELA - wyprawa na 4 rodziny do Ustronia, plac zabaw, grill, same przyjemności


P.S. Od męskiej strony gości dostaliśmy fajne przepisy:
Hit Jaśka: Sałatka z ryżem, czosnkiem, ananasem
Hit Maciusia: Tagliatelle (lub tortellini ze szpinakiem) z mascarpone i łososiem 

P.S.II "Uwielbiam" nasz klimat, wczoraj o godzinie 11 było 35 stopni w cieniu, dziś 14, a do tego siąpi i jest ciemno...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja lista blogów

Archiwum bloga

Łączna liczba wyświetleń

Designed By Blogger Templates