/Development/

/Mindfulness/

/Work-Life Balance/

/Happiness/

/Sense of accomplishment/


Breaking News

środa, 24 czerwca 2015

Roczek w naszym domku!!!!!!

Jeszcze troszkę i będzie rocznica. 1 lipca 2014 po 3 latach remontów przeprowadziliśmy się do naszego domu :-) Na specjalną okazję, taką jak ta chomikowaliśmy Limoncello cremoso kupione w Rzymie i Miodowy rum z Teneryfy.



Read more ...

wtorek, 23 czerwca 2015

Wykwintny burger dla tatuśka, raz!

Pogoda jest nieprzyzwoita. Ogranicza przyjemności. No więc zajadamy ten problem i z okazji Dnia Taty, świętujemy, wczoraj outdoor dla dorosłych w Buon Gusto w Bielsku-Białej, a dziś z dzieciakami indoor w domku. Są mufinki, jest sałatka*, Zosia obiecała być grzeczna, a Józek pobawić się z tatą :-)
 

WCZORAJ
  Burger w wersji wykwintnej, idealny, z dobrych składników. Jedno z moich ulubionych miejsc - Buon Gusto, wspaniały sklep, restauracja, a teraz jeszcze pub, w którym można dostać to cudo, polecam w towarzystwie prosecco:-)

 DZIŚ

 
*Sylwestrowa Sałatka (wuja Maćka)
Makaron al dente ( dałam 2/3 opakowania - gotować z dodaniem soli i oliwy, ostudzić zimną wodą)
Majonez 1 małe op.
Posiekana natka pietruszki (1 pęczek)
Smażone na masełku grzybki (dałam 2/3 opakowania)
Jedna smażona cebula
Dużo (w zależności od proporcji, ja dała 4 ząbki) drobno posiekanego i podsmażonego czosnku (uwaga, żeby nie spalić).
Samo zdrowie” taka sałateczka, ale jaka pyszna:-)

Read more ...

sobota, 20 czerwca 2015

La cuisine - moje smaki



Sałatka wakacyjna:
1/2 dużego arbuza
2 czerwone cebule (drobno pokroić, skropić sokiem z cytryny, odstawić na 2 godziny)
Posiekany pęczek natki pietruszki
Słoiczek czarnych oliwek
1,5 opakowania serka feta
Do polania oliwa z oliwek i zero przypraw :-)
Pycha!
 Jak widać na załączonych obrazku, szykujemy się właśnie na gości:-) A jutro, tradycyjnie już, basen dla niemowlaków z Zosią, może jakiś spacer...
Tatusiowe i bobasy :-) Kto pozna lalkę?
Read more ...

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Na dwór czy na pole?


Spostrzeżenie – moja rodzinka ma ogród, więc de facto wychodzimy z domu „do ogrodu”, ale kiedy mamy to zrobić, każdy z nas nazywa to inaczej.
JA – idę na pole
MĄŻ – idzie na dwór
JÓZIO – idzie na podwórko (nawyk z przedszkola)
ZOSIA – nie idzie jeszcze nigdzie i nic jeszcze nie mówi:-)



 Widziane z okna domu. Urocze? Nie, smutne. To mała sarenka, odłączona od stada, które uciekło bo obok nich przejechał samochód. Widoczne na zdjęciu małe pole otoczone jest ogrodzeniami domów, które powstały niedawno na łąkach, gdzie były szlaki saren.

Read more ...

niedziela, 14 czerwca 2015

piątek, 12 czerwca 2015

Jezioro Żywieckie - codziennik niepracującej



Chętnie byłabym już na emeryturze (oczywiście zakładając, że ZUS nie splajtuje i coś będzie nam „dawał”). Mam tyle pasji, które dają mi poczucie samorealizacji, tyle zainteresowań, żeby dalej się rozwijać, że naprawdę nie nudziłabym się:-) Co nie zmienia faktu, że uwielbiam swoją pracę. Lubię to co robię. I mała część mnie tęskni za realizacją swoich ambicji, jednak duża część mnie myśli ze zgrozą o spędzaniu takich pięknych dni jak ten za biurkiem, zamiast na spontanicznej wycieczce nad jezioro Żywieckie, o tym, że znowu będzie trzeba nastawiać budzik.
Fakt – teraz w domu mam dwa naturalne budziki. Józek i Zosia wstają jednak koło 8 rano. To prawie 3 godziny później niż moja pobudka do pracy. Zosi się już stałe pory drzemki usystematyzowały, coraz więcej można z nią robić, coraz dłużej bawi się sama. A Józek ma już swoje małe życie – przedszkole. Tak... można być przy dwójce dzieci bardziej wypoczętym niż przy jednym, bo przy pierwszym wszystko jest nowością i przynajmniej ja za bardzo się przejmowałam. Teraz się dalej przejmuję, ale jest we mnie więcej luzu, więcej świadomości.
Read more ...

niedziela, 7 czerwca 2015

kinder party (i tak co wieczór)

Właśnie dmuchamy basen dla dzieciaków. A wczoraj kinder party z ogniskiem. Uwielbiam upal.




Pisane z telefonu, na tarasie, w cieniu rolety. Polecam relaks. A po południu... basen dla niemowlaków. Wieczorem... dni Bielska. Jak zawsze: godere la vita, la dolce vita
Read more ...

czwartek, 4 czerwca 2015

Boże Ciało - garden party



Tarasujemy się całą rodzinką – dla odmiany (jak na nas), na dziś leniwe plany. Bez koncertów, wycieczek, eventów. Dzieciaki, my, ogródek. A wieczorem ognisko. Miłego dnia Wam życzę :-)









Takie tam pt. co teraz u nas w ogrodzie kwitnie

Nasz stawik z rybkami i liliami wodnymi

Tarta na lunch (właśnie się piecze), a na kolację... ognisko, kiełbaski i znajomi (do, nie na kolację;-)...

Read more ...

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Śniadanie mistrzów

 Summer is coming...


Sprawdzone na żywym organizmie koleżanki Róży, która po 1 roku jedzenia prawie codziennie poniższego śniadania, ze stanu zdrowia fatalnego, przeszła do fantastycznego (zwłaszcza poważne miała problemy kardiologiczne), a na dodatek straciła 5 kg, tak w nieprzewidzianym bonusie.

Przepis na śniadanie mistrzów:
Płatki Quinoa
Ostropest plamisty mielony
Płatki jęczmienne
Płatki jaglane
Płatki z nasion Amarantusa
Płatki owsiane z zarodkami
Siemię lniane złociste budwigowe
Inulina z agawy (np. BIO PLANET są)

Kupić po całej paczce w sklepie ze zdrową żywnością, zmieszać wszystko. Następnie 2 kopiaste łyżki mieszanki zalać szkolanką gorącej wody, gotować na wolnym ogniu 5 min.
Opcja 1 (na zimno) po ostygnięciu dodać jogurt naturalny
Opcja 2 (na ciepło) dodać mleka i jeszcze 2-3 min gotować
Następnie i 1 i 2 przypadku, po zdjęciu z pieca dodać po 15 sztuk:
Żurawiny
Rodzynek
Jagód Goji
Łyżkę miodu (w przypadku opcji 2 po przestygnięciu).
Do picia (wzmacnia odporność): zioło czystek (1 łyżeczkę zalać 200 ml wrzącej wody i odstawić na 5 min), można dodać soku z cytryny lub miodu.

W smaku cały zestaw jest "do-przyzywczajenia";-)
Read more ...

Moja lista blogów

Łączna liczba wyświetleń

Designed By Blogger Templates