/Development/

/Mindfulness/

/Work-Life Balance/

/Happiness/

/Sense of accomplishment/


Breaking News

sobota, 14 lutego 2015

Starcie z Walentym

Między mną i Walentym jest niewypowiedziana niechęć, uważam, że robi wokół siebie wiele szumu ale nikomu nie pomaga. Przychodzi z rozmachem zapowiadając się wiele dni wcześniej, pełen kiczu, rozbuchanych oczekiwań, niepotrzebnie wydanych pieniędzy. Tych co są samotni, rani. Tym co są szczęśliwie zakochani, jest zbędny. Ale skoro jest, staram się go akceptować, traktować trochę pobłażliwie jak rozkapryszone dziecko – może wyskoczymy na burgery bez dzieci? Damy sobie piękną kartkę i drobny upominek? Niech będzie przynajmniej pretekstem do odrobiny przyjemności. Choć lepiej jakby go wcale nie było.

 Upominek, książka Beaty Pawlikowskiej o Australii (o! nie tylko ja robię zdjęcia pocztówkom???!!!)

Nieprzypadkowa kartka, w końcu poznaliśmy się dzięki Tango Argentino....

2 komentarze:

  1. Fajne upominki. Ja dostałam tylko kwiatka, kartki i upominki sobie darowalismy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że równie dobry byłby sam buziak, byle od serca :-)

      Usuń

Moja lista blogów

Łączna liczba wyświetleń

Designed By Blogger Templates