Daliście
się już porwać i wpadliście w szał wyprzedaży??? Ja jestem
odporna. Mam klasyczną urodę i swój styl, więc nie podążam za
trendami mody. Ubrania noszę tak długo jak się nie zniszczą, a
nie „na czas mody”, dlatego wolę kupować rzeczy uniwersalne, a
nie hity sezonu. Zakupu robię raz na pół roku w sposób
kompulsywny (dużo naraz) i kieruję się emocjami, a nie rzutem
nowej kolekcji.
Absolutnie niedotrzymana obietnica ;-)
Mój
styl, a raczej mój modowy cel mieści się pod dewizą „elegancko
z odrobiną seksapilu”. Dlaczego cel? Bo jak każdej przeciętnej
babeczce zdarzają mi się wpadki modowe, ciuchy prezenty od cioci,
co cieszą bo są nowością w naszej szafie ale nijak się do nas
mają, ciuchy „przeterminowane”, z którymi tak ciężko bywa się
rozstać itp. itd.
Tym
razem jednak troszeczkę zaszalałam na wyprzedażach (potrzebny mi
motywator, żeby do figury sprzed ciąży nr 1 i 2 wrócić), głównie
ZARA, H&M i lokalna firma z mojego miasta. Co roku obiecuję
sobie: koniec czarnych i ciemnych ciuchów, lepiej mi w mocnych,
kolorowych ciuszkach oraz w „śmietance” i co? No jak widać na
zdjęciu skończyło się jak zwykle. Sięgnęłam po czarny i
szary... Ponad połowa ciuszków (w tym: wszystkie spódniczki) to
prezenty od mojego męża. Uwielbiam jak daje mi ubrania w prezencie
i wiem, że wiele go to kosztuje, nie tylko finansowo... Ma często
przygody przez grzebanie w częściach sklepu z damską garderobą –
do tego stopnia, że już ochroniarz go wezwał „na bok” bojąc
się, że to albo 1) zboczeniec albo 2) złodziej albo 3) idiota co
nie umie znaleźć części sklepu dla facetów.
Grzeczna dziewczynka w kardiganie
czy trzymiesięczny króliczek w skórzanej kurtce?
czy trzymiesięczny króliczek w skórzanej kurtce?
P.S. Mój mąż ma teorię spiskową, zaobserwował, że kobiety, którym rodzą się dziewczynki zaczynają bardziej o siebie dbać (byłoby to nawet zgodne z psychoanalizą Freuda). Ja nie podzielam tej obserwacji ale przyznaję, że jest pewna frajda jak stroję się z Zośką na wyjście...
Trzecie pokolenie, babcia też lubi "zrobić się", Carry i H&M.
Trzecie pokolenie, babcia też lubi "zrobić się", Carry i H&M.
Fajne ciuszki. Widzę, że lubimy podobny styl :)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń