/Development/

/Mindfulness/

/Work-Life Balance/

/Happiness/

/Sense of accomplishment/


Breaking News

sobota, 1 listopada 2014

Wszyscy święci balują w niebie


Czas zadumy nie musi przeczyć czasowi zabawy. W cieniu debaty o Halloween w katolickim kraju, tak sobie myślę - zwłaszcza po tym jak widziałam silnie wierzących Włochów i ich radośniejsze podejście do zasad religii- że jedno nie musi wykluczać drugiego. A wręcz przeciwnie. Niefajnie byłoby tylko gdyby Halloween wyparło Święto zmarłych, bo to nie nasza, a amerykańska tradycja (a dokładnie to jak większość 'naszych' świąt m.in. Boże Narodzenie zamiast Dionizji - pogańska). A o swoje tradycje miło jest dbać. 

Tekst godny polecenia w temacie debaty o Halloween w katolickim kraju w TokFM Krucjata Frondy, z przedstawieniem agresywnego podejścia antyhalloween, przez pomysł na alternatywne Holy Wins, gdzie propozycją jest przebieranie się za świętych (fajny komentarz słyszałam w radiu, żeby przebrać się np za Świętą Agatę z obciętymi piersiami na tacy, będzie bardziej makabrycznie niż za szkieletorka). Na koniec tekstu jest przedstawione podsumowanie księdza Draguła, z którym się zgadzam. Większość (jak nawet nie wszystkie) święta chrześcijańskie polegały na "przerabianiu" świat pogańskich, więc to trochę normalny proces:
 "(...) zamienianie "Halloween" na "Holy Wins" w akcie chrześcijańskiego nieposłuszeństwa wydaje się zbędne, jeśli tylko przypomnieć etymologię słowa "Halloween", które pochodzi od "All Hallows Eve", czyli "Wigilii Wszystkich Świętych". Lepiej więc przypomnieć, skąd się wzięło to wyrażenie, niż tworzyć neologizmy.
Ks. Andrzej Draguła już dwa lata temu przypominał na blogu w serwisie "Więzi", że wiele chrześcijańskich świąt i obrzędów wywodzi się z tradycji pogańskiej. Przypomina, że nauka mówi o procesie "desemantyzacji", zacieraniu pierwotnych znaczeń i zmianie ich. 
'Doszukiwanie się satanistycznych intencji czy inklinacji u dzieci biegających z wydrążoną dynią to chyba jednak przesada. Komercyjny, przywieziony z Ameryki Halloween ma się tak do celtyckiego święta zmarłych (a nie złych duchów) jak tzw. Mikołaj do św. Mikołaja' - wskazuje duchowny."

 A czym u nas pachnie? Czosnkiem i czekoladą. 
Tarta z kozim serem i szpinakiem oraz brownie. Odświętnie.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja lista blogów

Łączna liczba wyświetleń

Designed By Blogger Templates