/Development/

/Mindfulness/

/Work-Life Balance/

/Happiness/

/Sense of accomplishment/


Breaking News

środa, 6 listopada 2013

Wicca


Ja do męża, sms: "Prosto po szkoleniu w piątek, chciałabym pojechać na spotkanie do hotelu, na które dostałam zaproszenie, żeby sprawdzić kontrahenta jak na takich eventach pracują. Nie masz nic przeciwko?"
Mój mąż dopytał co, i jak, i o czym, napisałam mu tyle ile sama wiem - temat: w damskim gronie, na zaproszeniu dynia, że wśród ciekawostek wieczoru dobre jedzonko i trochę magii (dosłownie).
Sms od męża: "Czyli spotkanie feministycznych czarownic ? To ja nie wiem."
No to idę. Z koleżanką ;-)
November_flickr_gobucks2_CC BY-NC-SA 2.0
Z pracy do domu mogę jechać na 4 sposoby. Jedna droga prowadzi przez lotnisko. Uwielbiam ją i najczęściej wybieram. Tak też zrobiłam dziś.
W szybę uderzał zimny wiatr, przypominający, że w Szczyrku spadł śnieg (a to tak blisko od nas). Na lotnisku chłopaki puszczały latawce, takie dla dużych chłopców, akrobacyjne, komorowe. Dziewczyna promenadą jedzie na białym koniu. Ktoś wyprowadza parkę biszkoptowych goldenów. Surowe niebo, osty zarys ciemnych gór, pojedyncze, bezlistne drzewa i ta przestrzeń... Szybki reset od pracy. Uwielbiam to.
A w radio przyjemny męski głos: Szwedzi sprawdzają filmy, czy są wolne od stereotypów na temat płci. Jak jest w nich scena, w której dwie kobiety rozmawiają ze sobą, o czymś innym niż mężczyźni, to film przechodzi test Bechdel. Wszystkie części Harrego Pottera nie przeszły testu... Sama bym takiego wskaźnika nie wymyśliła...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja lista blogów

Łączna liczba wyświetleń

Designed By Blogger Templates