Do tego kanapeczka z łososiem i śniadanko gotowe :-)
Jest
słonko, jest inne życie. Od poranka, kiedy jakoś lżej się wstaje
w promieniach słonecznych, po wieczór kiedy można się zresetować
na długim spacerze. My dziś z Józkiem i naszą labradorką
odwiedziliśmy zaporę w Wapienicy.
Nasza psina kocha wodę :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz