/Development/

/Mindfulness/

/Work-Life Balance/

/Happiness/

/Sense of accomplishment/


Breaking News

sobota, 16 marca 2013

Just relax, take it easy

:-) nie mam dziś weny. Mogłabym Ci opowiedzieć o tym, że wracam na studia, a dokładnie do Szkoły Coachingu, na rok, mogłabym o szukaniu parkietu i kafelek do naszego remontującego/budującego się domu, czy choćby o tym jak spięłam dziś 4 litery i ugotowałam dwudaniowy obiad, co mi się nie zdarza: pomidorówa, udko z kurczaka, smażona cukinia i inne warzywa oraz moje ukochane ziemniaczki z piekarnika z rozmarynem (Józio nie chce jeść już niemowlęcych pultów ze słoiczka, tylko to co my).
Ale to jakieś mdłe i nieciekawe. Wcześniej planowałam opisać moją znajomą. Taką zjawę z przeszłości – osobowość depresyjno maniakalna, z szaloną siostrą bliźniaczką. Ale chyba to gotowanie wyssało mi rozum bo nie umiem fajnie nic sklecić:-) może innym razem;-)
A teraz ... mam ochotę na pleśniowy ser, grzane wino i dobry film, niech będzie Female Perversions. Dołączysz się?

P.S. Apuglia (Bari) z Warszawy za 186 PLN, przez chwilę miałam ochotę napisać do siostry, że świat się da za grosze zwiedzać i może by się ruszyła (nocleg i jedzenie na południu Włoch, można znaleźć za mniejszą kasę niż u nas, a pogoda np. w maju już tam będzie fajna). Ale stwierdziłam, że jak zwykle jak ją zagadnę na gtalk to nawet mi nie odpisze. Po co ma być mi przykro, a ona z tych co z brzuchem ciążowym nigdy, nigdzie by nie poleciały, więc sensu to nie ma.
P.S.2 Tęsknię za ciepełkiem i zielenią!!!!!!!!!!!!!!!!
 spring_flickr_slack12_CC BY-NC-ND 2.0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja lista blogów

Łączna liczba wyświetleń

Designed By Blogger Templates