Zosia konczac dwa latka zaczęła swoje drugie zajęcia w życiu, po nauce pływania dla niemowlaków, chodzi na judo - a ściślej na grupę maluszków, które przygotowują się dok judo zajęciami ogolnosportowymi (każdemu dziecku towarzyszy rodzic).
Józek to już ma grafik na bogato: pomijając zajęcia w ramach przedszkola jak angielski, dogoterapia, logorytmika i taniec (przedszkole państwowe) chodzi na ognisko do szkoły muzycznej, lekcje plywani i oczywiście przygotowanie do judo. Dużo? Jakby to od Jozka zależało to chodzilby na znacznie więcej. Dla niego to zabawa i sama radość. Negocjuje kolejne, ale wtedy już czulibysmy się jak jego szoferzy. Poza tym lenistwo też jest potrzebne dzieciom (i rodzicom).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz