Dobre jedzonko to takie, które
pieści wszystkie zmysły. W przypadku tej babki ze skórką z
cytryny (przepis wg Madame Edith),
na pierwszy plan wysuwa się zmysł węchu (aromat pieczonego ciasta
i skórki z cytryny) i smaku (puszysta, pyszna), a właściwie i
wzroku, no po prostu jest idealna. Dziś rozświetlamy sobie dzień
cytrynowo:-)
Przepis całkowicie skopiowany od
Madame Edith, podarowałam sobie tylko polewę i posypanie cukrem
pudrem, za którym nikt z nas, domowników nie przepada. Babka byłaby banalna w
przygotowaniu, gdybym nie nienawidziła ścierać skórki z cytryny
(polecam wynająć, do tego dziecko, jeżeli ma się je i jest
dostatecznie duże lub męża, jeżeli ma się dobry egzemplarz –
ja w domu byłam sama z 10 miesięczną pannicą, która i tak
okazała łaskę i na czas całego procesu produkcji ciasta, zajęła
się sobą).
Pychotka...
Element niezbędny do produkcji ciast - dzieci zajęte sobą. Ja po jednej stronie blatu, plac zabaw po drugiej;-)
A w następnym odcinku... już chodzi za mną babka z makiem (wg tego przepisu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz