Tak... to mógłby być blog
podróżniczy. Gdybym, któregoś wiosennego dnia w Yosemite Park nie
powiedziała tak, pewnie moje życie i finanse zdominowałyby
podróże. To moja pasja. Wiosną nie mogę już doczekać się
wakacji, potrzebuję wyjazdu do naładowania baterii, latem ciągle
jesteśmy w drodze, a jesienią... Wyjazd jesienią to taka wisienka
na torcie. Jeszcze coś, pełne wykorzystanie życia. Moja
zachłanność na życie. Znowu wywiało nas na wschód Polski,
Nałęczów i Lublin. Tym razem dla przyjemności. A nie przepraszam,
za każdym razem było dla przyjemności, również wtedy kiedy
studiowałam w Lublinie.
Było idealnie. Moi znajomi z
Lublina po roku, zmobilizowali siły i spotkaliśmy się na
wieczornym maratonie po knajpkach na starym mieście, a ostatecznie
wylądowaliśmy na festiwalu Chatka Blues Festiwal. Wieczór skończył
się rano.
A rano, obowiązkowe śniadanko w
Trybunalskiej. Przez rok zniknęły moje ulubione omlety, czy
racuchy, ale kawa latte niezmiennie najlepsza na świecie. A ponieważ
pogoda była jak marzenie (no dobra... moje marzenia mają z 30
stopni więcej, było chyba 5 stopni, ale lazurowe niebo), wybraliśmy
się do Nałęczowa. Trochę tych naszych uzdrowisk już widziałam
od Polanicy Zdrój, po Ustronie Morskie, czy Ustroń pod Beskidami, a
na Krynicy Zdrój kończąc, ale Nałęczów stał się sprawą
honoru. Tyle razy przejeżdżałam pociągiem przez stację Nałęczów
Zdrój, że obsesyjnie planowałam go zwiedzić. I wreszcie się
udało. Całą torbę kasztanów z parku uzdrowiskowego
przywieźliśmy. Bo to przecież inne kasztany niż na Podbeskidziu,
sentymentalne ;-)
Jednak Nałęczów przebiła I.,
I. to moja bratnia dusza, rok nie spotykania się, a jakbyśmy się
widziały wczoraj (razem z E. najbliższe mi na studiach, ale E. to
jeszcze 'inniejsza' szerokość geograficzna). Nieprzypadkowo na
chwilę od grupy znajomych odłączyłyśmy się i trafiłyśmy do
hiszpańskiej knajpki. I. też ma bzika na punkcie podróży,
szkoleń, samorozwoju. Było cudownie znowu się spotkać.
Już tęsknie. Rzym, Kraków, Sopot, Lublin... Moje miejsca na ziemi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz