Cała ja. Wchodzę do fryzjera i pytam: "Czy współpracują
Państwo z fundacją Rak&Roll i przekazujecie włosy na peruki, bo będziemy
ponad 20 cm obcinać." A potem się zaczęły 3 godziny przerabiania moich
włosów, tak ze ledwo zdążyłam na Mikołaja na przedstawienie i rozdanie
prezentów w Teatrze Banialuka - jeden z najlepszych teatrów lalek w Polsce.
Józek był tu nie pierwszy raz, ale dla 2-letniej Zosi była to 1 wizyta w
teatrze! Trochę się bałam jak wysiedzi, a tymczasem... Jak się zaczęło
przedstawienie usiadła. Wstała tylko na 3 piosenki żeby potańczyć, a odezwała
się jak się zamknęła kurtyna, żeby zapytać "Jeszcze raz?" 😄 Mam
niesamowite dzieci!

Brawo! Wielki szacunek za ten gest :)
OdpowiedzUsuń;-)
Usuń